Wyzwania craftowe maja to do sobie, ze pozwalają stworzyć coś, co może nigdy by nie powstało...no bo kto by pomyślał, ze moja twarz wystawać będzie z tulipana! I mniejsza o ten tulipan...
Na wyzwanie Craft Artwork
Ciekawostka: po porodzie ze szpitala przytaszczyłam jakieś ampułki czerwonego płynu. Myślę, że to środek do odkażania. Długo to leżało i prawie bym o tym zapomniała, gdyby nie moja córka, która zajrzy do każdego kąta i wszystko powyciąga.
Fajnie barwią papier. Prawie jak ekoliny. W zależności od rodzaju papieru lub podkładu dają efekt jasnej czerwieni po intensywny róż (nierozcieńczone). W tej pracy użyłam tego środka do zabarwienia papieru fotograficznego (jego ścinki były pod ręką, bo drukowałam zdjęcia) i wycięłam mniejsze płatki tulipana.
Korona na głowie mej ;) zrobiona jest z plastiku termokurczliwego.
Tło to farby akrylowe i dwa stemple- handmade by me, trzeci- ramka- kupny.
Kiedy już prawie posprzątałam po pracy, na biurku ostał się kawal białej kartki. Chlapnęłam więc na niego odkażaczem, żeby tak nie raził. Dodałam jeszcze plam w innym kolorze i tak powstało ATC o piórze rajskiego ptaka, z tym ze rajskie kolory to ma tło, a powinno być chyba na odwrót ? Również na wyzwanie CA, ptasie ATC bez ptakow:
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
No, no, ale z Ciebie niezły kwiatek..., hihihihi! I bardzo ładny!!!
Atc równie urocze:)
A pomysł na wykorzystanie środka odkażającego genialny:)
Świetne prace, podobają mi sie:)
Bardzo mi sie podoba to ptasie ATC! W jaki spposób to robisz,że kolry farbek tak ładnie sie przenikaja i nie ma śladu, że są domalowywane? I oprócz tego medykamentu jakiego rodzaju farb uzywasz? Przepraszam, że tak wypytuję ale dopiero zaczynam zabawę z mediam i dochrapałam się tylko dziecięcych farbek akwarelowych oraz palety farb akrylowych.
Pozdrawiam! Chasia
Kochana, kto pyta, otrzymuje odpowiedź.
Do ATC użyłam różnych kolorów rozcieńczonych farb (jakichkolwiek), ważne żeby były w sprayu lub żeby były chlapane na kartkę. Ja sobie sama produkuję spraye: rozcieńczam farby akrylowe z wodą (mieszankę najlepiej wyrzucić, jeśli nie zużyjesz całej, bo śmierdzi po kilku dniach i jest nie do użycia!)Świetnie sprawdzają się Ecoliny- to skoncentrowane farby wodne (akwarele)w płynie. Zresztą można użyć czegokolwiek: barwnikiem może być wyciąg z herbaty,lub tak jak w moim przypadku czerwony środek do odkażania.
Teraz tak mi przyszło do głowy, żeby wypróbować, czy barwi papier płyn do ust, bo mój ma taki ładny turkusowy kolor! Na pewno to sprawdzę.
To jak kolory się przenikają zależy od tego jak schną. Jeśli popryskasz na kartkę kilka kolorów jednocześnie i wysuszysz np. suszarką, kolory połączą się tam gdzie się zleją ze sobą, tworząc inny odcień. Na moim ATC jest to kolor żółty i różowy. Natomiast inny efekt uzyskasz jeśli najpierw psikniesz jeden kolor i go wysuszysz, a na to kolejny kolor. Tak więc wysuszyłam żółty i różowy, a potem psiknęłam pomarańczowym- wysuszyłam i chlapnęłam turkusem.
Farby akrylowe są farbami kryjącymi i jeśli nie rozcieńczysz ich zbytnio z wodą uzyskasz efekt taki jak tło na pracy powyżej z tulipanem. Nakładane są pędzlem gąbką palcami lub szpachelką.
Mam nadzieję, że trochę Ci pomogły moje wyjaśnienia. Życzę więc udanych eksperymentów! Pozdrawiam! Lea
piękne energetyczne prace!!:))
Prześlij komentarz