niedziela, 15 maja 2011

Ten pierwszy raz


Nadszedł czas na pierwszą odsłonę mojej twórczości, jeśli mogę tak  to nazwać. Tremę mam nieziemską, bo nigdy nie jestem zadowolona z rezultatu mojej pracy. Mam jednak nadzieję, że z czasem i w miarę nabywania doświadczenia, będzie mi szło coraz lepiej. Póki co, tych którzy tutaj trafią, zapraszam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i opiniami.






W rzeczywistości kolory wyglądają jakoś ładniej.

Następna kartka jest dość skromna. Mam wrażenie, że nie potrafię jeszcze zestawiać ze sobą wielu elementów. Kiedy oglądam w internecie prace innych utalentowanych twórców kartek to zazdroszczę im tego, że potrafią władować na kartkę z 50 dodatków i to wszystko jakoś ze sobą współgra, a u mnie tak skromnie.... :(



1 komentarz:

ystin pisze...

ja tam osobiscie wolę skromniej ale z głową, jak widze te wszytkie serduszka, kwiatki, motylki, perełki, wycinanki, wstążki razem na kupie.... brr...
kartka dla Owena super!