czwartek, 19 maja 2011

Złośliwość rzeczy martwych

No pięknie, pięknie! Już prawie kończyłam posta i się wziął i zresetował grat przebrzydły!
Jakie to jest irytujące! Nie mam czasu, żeby pisać raz jeszcze. Jutro wstaję o 5:30!
Tak na szybko. Strona powstała na wyzwanie Montażowni. Stempel balonu wykonałam własnoręcznie. Wszystko to stało się dzisiaj, między karmieniem, przewijaniem, praniem, odkurzaniem. A! Jeszcze zakupy zrobiłam, rachunki popłaciłam, list do skrzynki wrzuciłam...jak ciocię kocham, proszę cioci, że nie kłamię!

Zdjęcia nocne. Lepsze się zrobi, jak się będzie miało czas i słońce ;)


Stempel jak wygląda, każdy wie, ale ten akurat jest MÓJ PIERWSZY to pokazuję:


4 komentarze:

Montażownia.pl pisze...

Dziękujemy bardzo za podjęcie naszego pierwszego wyzwania :)
Praca piękna, stempel balonowy swietny :) Czy marzeniem jest lot balonem dookoła swiata? :)

Joanna Wiśniewska pisze...

Bardzo ladna praca i marzenie :) A ten stempel to jest Twoj taki Twoj recznie robiony? :) Swietny stempel.

Lea pisze...

W poście zabrakło kilku informacji, mianowicie nie sprecyzowałam marzenia. A było nim: szybowanie w przestworzach! A o lataniu balonem niedawno myślałam, nawet już orientowałam się, gdzie można takiej przyjemności doświadczyć. Może to marzenie niebawem się spełni :)
Asiu- stempel wyrzeźbiłam siłą rąk własnych w "materiale do rycia" jak to oględnie nazywa producent (Artemio).

Joanna Wiśniewska pisze...

Naprawdę?! Zdolna z Ciebie stemelko-rzeźbiarka :)